Buty to coś czego w mojej szafie nigdy nie jest za dużo :) Kupuję i kupuję, bo 'takich akurat nie mam' i 'o takie pasowałyby idealnie do tego tego i tego' Wy też tak macie? Kiedyś może zaprezentuję moją kolekcję kozaków, może niezbyt liczną, ale z każdej pary jestem niezwykle dumna :) A dzisiaj chciałam się 'pochwalić' moimi 3 nowymi parami.. taaak byłam na zakupach w sobotę i wróciłam z 3 parami butów i niczym więcej (dla mnie). 2 pary to prezent gwiazdkowy od chłopaka, miały być buty i coś, ale z coś zrobiły się drugie buty, ponieważ obydwu parom nie mogłam się oprzeć :) Trzecie są kupione nieco bardziej z praktyczności niż z podobania, bo zauroczyło mnie jedynie to, że są za kolano, jednak co do obcasa i czubka to miałabym zastrzeżenia. Kupiłam je dlatego, że są baaaaaaaardzo ocieplane, a gdzie nie popatrzyłam tam same cienkie buty lub leciutko ocieplane, a mi potrzebne były takie gruuubaśne, bo jestem okropnym zmarzluchem :( Zestawy z nimi prawdopodobnie już niedługo, zdążyłam jak narazie wypróbować te z ćwiekami i muszę przyznać, że są baardzo wygodne :)
Z H&M, niestety muszą grzecznie poczekać w szafie na cieplejsze dni :(
Z Deichmannu. W rzeczywistości nie są takie błyszczące, wina lampy ;)
CCC. Ciepłe i za kolano
